Previous    Next

Berlengas.

Jest to archipelag niezamieszkałych wysepek u wybrzeży Portugalii na wysokości Peniche. Około 10 km od kontynentu. Archipelag urzeka swoim pięknem i jest wpisany do UNESCO oraz jest Naturalnym Rezerwatem Biosfery. Coraz więcej turystów decyduje się na wycieczkę na wyspę. Promy oraz łodzie wypływają z Peniche i cumują na Berlenga Grande- największej wyspie archipelagu.

Po co jechać na Berlangę ?

Wysepka urzeka swoim krajobrazem oraz jest jeszcze stosunkowo mało popularna. Znajdziemy tam skały wpadające do oceanu, piękne zatoczki, krystalicznie czystą wodę , groty, jaskinie, plażę oraz wiele ścieżek do spacerowania. Na najwyższym szczycie wyspy wznosi się latarnia morska księcia Bragança. Główną atrakcją wyspy jest twierdza Jana Chrzciciela, która urzeka swoim spektakularnym położeniem. To wszystko znajduje się na powierzchni około 1 km².

Na ile jechać?

Berlenga jest wysepką na jednodniowy wypad. Znajdują się tam 3 punkty gastronomiczne, pole namiotowe oraz odnowiony fort dysponuje 20 pokojami. Całą wyspę można szybko obejść wyznaczonymi szlakami.

Dodatkową atrakcją jest wpłynięcie do jaskiń- niektóre z łodzi mają przeszklone dno. Ja jednak nie zdecydowałam się na wypłynięcie, mieliśmy stosunkowo mało czasu bo popłynęliśmy ostatnią łodzią.

Osoby, które decydują się zostać dłużej na wyspie zazwyczaj są to osoby obserwujące ptactwo oraz nurkowie. Wyspa jest jednym z najpopularniejszych miejsc do nurkowania w całej Portugalii.

Niektóre gatunki flory archipelagu są wyjątkowe (endemiczne gatunki Berlengas). Inne mają bardzo specyficzny wygląd. Na wyspie prawie nie ma drzew, ponieważ brakuje gleby oraz występują tam bardzo silne wiatry, co utrudnia zasiedlenie gatunków drzew.

Jak się dostać na wyspę?

Z portu w Peniche kursują promy, łódki oraz szybkie łodzie. Każda z firm zazwyczaj oferuje 1-2 kursy rano i 1 popołudniowy. Bilety kupujemy w 2 strony. Ja płynęłam szybką łodzią za 27 euro ( w 2 strony ) . Po około 20-25 minutach byliśmy na miejscu.

Na wyspę można dostać się od połowy maja do połowy września.

Warto zaznaczyć, że archipelag znajduje się na otwartym oceanie, dlatego osoby z chorobą morską mogą bardzo źle znieść podróż. Fale są naprawde potężne, a woda wlewała się z każdej strony do środka :D Jeśli macie jakieś pytania śmiało piszcie! w.winkowska@gmail.com lub na Facebooku Weronika Winkowska Photography.